“Widziałem w sumie inne artykuły na ten temat, gdzie autorzy wirtualizowali cały system wyspecjalizowanymi hypervisorami.”
Podrzuć link, bo w sumie poczytałbym. Zwykły hypervisor odpada, bo takie zabezpieczenia od Volvo go wykrywają i za sam fakt odpalenia gry w takim środowisku możesz dostać bana jakbyś czitował.
“Ciekawe co na to EULA gry.” Wg EULA pewnie wszystko jest gites ;-). Nie po to korporacje zatrudniają całe działy prawne, żeby pierwszy lepszy random z ulicy mógł z nimi wygrać w sądzie. Kiedyś czytałem artykuł, gdzie autor faktycznie zaczął czytać licencje różnych aplikacji i wychodziły różne kwiatki. Ogólny wniosek był taki, że te licencje były robione jakby pod prawo USA i chyba nikt zbytnio nie pochylił się nas tematem czy wszystkie zawarte tam zapisy są zgodne z innymi prawami np państw UE.
Niedawno czytałem o podobnych problemach, ale w USA. Tzn. uzdolnieni technicznie ludzie zamiast pracować w swoich dziedzinach wolą iść klepać korpo kod, bo wtedy mają jakąkolwiek realną szansę na zatrudnienie.
“Mam wrażenie, że tutaj brakuje chyba prywatnych inwestorów, albo są ekstremalnie ostrożni.”
Potężny Holender kiedyś stwierdził coś takiego:
"And the other thing is, if you have all these great technical ideas, you have your own radar transmitter, you want to build, bet big, start your own company. There is so much investment money in Europe right now that investors do not know what to spend it on.
So if you have a good idea, there is a good chance that you will get it funded. And you can actually innovate and live the dream and build new stuff and really try to and if you think there is no money, then then please contact me. Because I know investors that that are hunting for opportunities to invest in something, if only someone were to launch something new and interesting. So please do that." (https://berthub.eu/articles/posts/how-tech-loses-out/)
Tylko, że jakoś mi się to kłóci z tym co obserwuję. Więc albo prawda o inwestorach jest bardziej skomplikowana albo faktycznie nie ma wystarczająco dużo odważnych, by bawić się w technologiczny startup w UE. W PL masz niedofinansowanie startupów https://www.pap.pl/mediaroom/1494662%2Craport-polskim-startupom-brakuje-pieniedzy-na-rozwoj.html. Gdzieś czytałem, że problemem w PL jest to, że nawet jak już ktoś będzie miał ten nadmiar gotówki, to zamiast zainwestować w jakiś startup albo cokolwiek bardziej ambitnego, to woli kupić kolejną nieruchomość, bo z jego perspektywy to pewny zysk, który ma minimum ryzyka.
“Mamy mnóstwo software-house’ów, bo nie wymaga to duzych nakładów finansowych ani researchu.”
Tu tylko dodam, że wg raportu bulldogjob z 2024 roku około 1/3 programistów w Polsce pracuje w outsourcingu (pozostali kodzą jakieś rozwiązania wewnętrzne albo faktycznie jakiś produkt, który sprzedaje ich firma).
“Ostatnie słyszałem wypowiedź jakiegoś Niemca na YT, że firmy krzywo patrzą na pracowników, którzy robią coś po godzinach. Preferowany jest model, w którym pracownik poświęca się korporacji i nie traci energii na własne projekty.”
Podrzuć link jakbyś znalazł, bo z ciekawości posłucham