To sortowanie brzmi dziwnie. Jak jakieś nieformalne zobowiązanie. Zastanawiałbym się czy jest jakiś klucz, którego oczekują?
Podobno jeśli pozwolisz komuś na anonimowość i nie obciążysz odpowiedzialnością za błędy, to jest on w stanie osiągnąć niesamowite rzeczy. Dlatego w SX powiedziano inżynierom, żeby się nie przejmowali kiedy powrót boostera się nie uda. Co oni uznawali za bardzo odciążające i pozwalające lepiej “iść dalej”.
Muratori niedawno opowiadał, że kiedy dołączał do RAD GT, to szef mu powiedział, żeby dostarczył coś do końca roku, co można dołączyć do pakietu.
Wiem co jest dla mnie najlepszą rozmową, ale doświadczenie mówi mi, że to nie ma znaczenia.
Były nawet dwa filmy S-F z takimi scenariuszami.
W jednym przetrwało AI przypominające formalnie dzisiejsze. Było przewodnikiem w muzeum. Mieściło w jednym pomieszczeniu muzeum, razem z jakąś formą zasilania. Bohater przenosił się w czasie. W przyszłości cywilizowanej poznał to AI, które mu wyjaśniło sytuacje. W przyszłości po zagładzie spotkał je znowu w ruinach.
W innym przetrwały książki, ale była cenzura. Niektóre uznano za źródło apokalipsy i niszczono. Bohater musiał dostarczyć jedną do enklawy w której była biblioteka.
Scenariusz z odtworzeniem cywilizacji w ciągu dekad jest możliwy jeśli jakiś kraj ocalił cywilizację i cię dyscyplinuje do jej osiągnięcia. Jeśli nic nie ocalało, to raczej się nie uda. Jest o tym chimska bajka “Dr Stone”. Bohater jest nerdem, który przetrwał (dość dziwny) upadek cywilizacji i stara się ją odtworzyć z ludźmi urodzonymi po upadku. Bajka ma raczej zainteresować nauką i tym z czego składają się osiągnięcia cywilizacji.