Przy okazji wyjaśniło się, jaki jest plan awaryjny Ukrainy w przypadku wyłączenia Starlinka na ich terytorium.
Eutelsat dostarczył im już 4 tysiące terminali.
Przy okazji wyjaśniło się, jaki jest plan awaryjny Ukrainy w przypadku wyłączenia Starlinka na ich terytorium.
Eutelsat dostarczył im już 4 tysiące terminali.
Jaki cel ma Europa w swojej postawie wobec Ukrainy?
Nie jestem politykiem, ale z moich obserwacji chodzi o:
Taki status miała od lat Finlandia.
Czytałem opinie, że Rosja nie chciała pozwolić na demokratyzację byłej republiki sowieckiej.
Do trzeciej “operacji militarnej” doszło, bo według prognoz miała ona trwać maksymalnie kilka dni/tygodni.
Ryzyko skutecznego, długotrwałego oporu obrońców jest czynnikiem który podważa opłacalność kolejnych napaści.
Dyplomacja jest nieskuteczna, jeśli nie posiadasz środków odstraszania.
Czy memorandum budapeszteńskie było dla Ukrainy warte więcej niż papier na którym zostało zapisane?
Prawo międzynarodowe jest bezwartościowe jeśli nie masz środków gwarantujących jego przestrzeganie.
Wojna na Ukrainie może się zakończyć nawet jutro. To nie zmienia faktu, że USA wycofuje się z gwarancji danych Europie i trzeba jakoś załatać powstałą dysproporcję sił.
Szersza perspektywa jest taka, że RU będzie tam gdzie była prawdopodobnie przez kolejne kilkaset lat. Albo będziecie się rozwijali i współpracowali. Albo będziecie odstawiać zimną wojnę i wydatki na rozwój wrzucicie w zbrojenia. A teraz i tak nie jest różowo zarówno po 2008 jak i po 2020.
Nie zauważyłem, żeby USA się z czegoś wycofywało. Raczej przypominają Europie, że sami nie będą ich bronili. Tak wszyscy wycierają sobie buzie historią, a potem robią to samo co przed WWII.
Dzisiaj każdy jest mądry, a były prezydent Polski nawet opowiedział, że Pu zdradził mu cały plan 20 lat temu.
Jeśli chodzi o memorandum. W grę wchodzą bardziej skomplikowane umowy. Pewnie każda strona ma coś na sumieniu i nie może działać. A to jest wynik obustronnego naruszenia umów. Bo kraje postsowieckie miały być buforowe. Jedna strona wykorzystała kryzys drugiej by przesunąć granicę NATO. Teraz nie ma kryzysu i aspiracje U od czasów pomarańczowej rewolucji są regularnie tłamszone. Zachód niewiele może zrobić. Bo to są roszczenia umów międzynarodowych.