Może i jestem niszczycielem dobrej zabawy, ale nie prościej po prostu powyłączać/usunąć wszelkie komunikatory z komputera i odpalić program typu Focus Writer?
Jeśli o mnie chodzi to lubię komputery DIY bardziej niż retro. Nie zależy mi tak bardzo na efekcie skupienia. Chociaż jest on dobry i jest zaletą. Chciałbym w nich zobaczyć także inne narzędzia kreatywne.
Lokalne rzemiosło jest fajne. Fajnie by było zobaczyć odpowiednik w komputerach.
Świat jest nudny jeśli panuje na nim jedna platforma. Nasłuchałem się dużo historii o tym ile to zniszczyło ciekawych, lokalnych rozwiązań.
To zależy w jakim stanie jesteś. Kiedyś czytałem jakiś uzależnionych. Oni pisali, że blokady i usuwanie nic nie dają. Sprawiają tylko, że zabawa w omijanie robi się bardziej skomplikowana. Cały czas mają w głowie pętlę myśli o tym i muszą ją w końcu zaspokoić.
Podobno całkowity brak możliwości internetu pomaga. Ale to też wymaga czasu. Bo wszystko bez tych możliwości wydaje się nudne.
Takie urządzenia to forma terapii (behawioralnej?) w której przywracasz skupienie i źródło satysfakcji z samodzielnego tworzenia.
Jeśli ktoś jest “zdrowy” to wystarczy zamknięcie przeglądarki i włączenie tego co jest potrzebne.
Druga sprawa, że dzisiaj systemy są mocno zintegrowane z internetem. Każdy popularny ma wbudowane aktualne ploteczki z internetu. Więc jakby wychowują użytkownika by z jakiegoś powodu w tym siedział.
Istnieje nawet presja społeczna na ciągły kontakt. Jeśli z kimś nie ma takiego przez kilka godzin, to ludzie zaczynają popadać w paranoję.