Ktoś dorwał rosyjski system nawigacji używany przez żołnierzy w terenie i popatrzył co tam jest w środku.

  • サぺルM
    link
    fedilink
    Polski
    arrow-up
    1
    ·
    10 days ago

    Nie wiem czemu się dziwisz. To jakieś romantyczne podejście do wojskowości z lat układu warszawskiego?

    Jak dla mnie gdyby nie zastosowali tu typowych podzespołów to bym uznał, że ktoś chciał wyłudzić kasę.

    Urządzenie jest całkiem fajne. Ma sensowne menu i opcje wykraczające poza to co sobie wyobrażałem.

    Trochę długo się uruchamia. Podejrzewam, że to wina Linuksa.

    • naur
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      1
      ·
      10 days ago

      To podejście realistyczne. Uwzględniające możliwość, że przeciwnik mógł wdrożyć w układzie backdoor uceglający go drogą radiową.

      Linux działa na procesorach DSP Texas Instruments?

      • サぺルM
        link
        fedilink
        Polski
        arrow-up
        1
        ·
        10 days ago

        https://www.ti.com/product/DM3730

        W tym DSP jest też ARM A8.

        Realistycznie wątpię by ich przemysł był w stanie coś takiego zrobić w sensownych kosztach i funkcjonalności. Pewnie taniej by było przerabiać telefony.

        Na uceglanie drogą radiową są rozwiązania w postaci izolacji. Dzisiaj to ma mniejsze znaczenie, bo wszystko jest zjedzone przez oprogramowanie. Wystarczy znaleźć w nim dziury.

        Urządzenie wydaje mi się ciekawsze niż rozwiązania zintegrowanego pola walki sprzed kilkunastu lat. Gdzie żołnierzom kazali nosić kamizelki z PC, niewygodnym wizjerem na oko i touchpadem na piersi.

      • LackyOP
        link
        fedilink
        arrow-up
        1
        ·
        10 days ago

        W teorii niby jest to możliwe, ale bardziej realistyczny jest wariant, w którym przez embargo tracą oni dostęp do komponentów i muszą jechać na tym co wyprodukowali przed embargiem i w międzyczasie szukać zamienników.

        • サぺルM
          link
          fedilink
          Polski
          arrow-up
          1
          ·
          10 days ago

          W teorii po ujawnieniu takiego procederu producent traci najbardziej dochodowe rynki.

          Embargo jest jak prawo które zakazuje broni.

          Wydaje mi się, że ta teoria o poznawaniu planów jest przejaskrawiona. Bo na froncie każdy człowiek ma czas życia obliczony w minutach. Więc wiadomo, że coś takiego wpadnie w ręce wroga. Ale jak w warunkach wojskowych (zastępowalność przez następny szczebel w hierarchii) zabezpieczylibyście kartę SD z planem misji?

          • LackyOP
            link
            fedilink
            arrow-up
            1
            ·
            9 days ago

            Tam w filmie jest fragment z tym amerykańskim żołnierzem, gdzie tłumaczył, że nawet jak ma tego typu nawigację, to ma tam jedynie mapę okolicy, a koordynaty konkretnych punktów ma już w głowie. Właśnie po to, żeby w razie jego śmierci albo złapania wróg nie mógł odczytać tych danych z pamięci urządzenia.

            • サぺルM
              link
              fedilink
              Polski
              arrow-up
              1
              ·
              9 days ago

              Komputer któremu możesz zaufać to taki, który możesz wyrzucić przez okno/zostawić na ulicy i się o nic nie martwić.

              Tak była wypowiedź zawodowego pana który służy w innym wojsku o innej kulturze.

          • naur
            link
            fedilink
            Polski
            arrow-up
            1
            ·
            9 days ago

            Logowanie PINem. Nośnik na szyfrowanym nośniku z dostępem zamykanym po minucie nieaktywności.
            Storage szyfrowany z plausible deniability jak w TC. Możesz podać określony nieprawidłowy PIN i sprzęt się uruchomi, ale dane niekoniecznie będą prawdziwe.

            • サぺルM
              link
              fedilink
              Polski
              arrow-up
              1
              ·
              8 days ago

              Myślałem o zawleczce, która rozpocznie proces oczyszczania. Ewentualnie pośle impuls elektrostatyczny.

              Martwiłem się, że wszelkie hasła nie sprawdzają się przy dynamicznym przekazywaniu uprawnień podczas walki.

              Wcześniej miałem teorię, że w czasach PRL wszystko przemysłowe i transportowe było uproszczone na potrzeby wojska. Tak by można to uruchamiać improwizowanymi metodami. Może te urządzenia są jakąś kontynuacją.