Kolejna część hakowania śmieci! Jak rekin krążyłem nad układem znajdującym się na płytce od widza. W ciągu dwóch miesięcy - zaprojektowałem do niego programa...
Dość zaskakujące, że NEC wypuścił układ i całkowicie go zaniedbał od strony wsparcia programistów.
Może narzędzia są dostępne przede wszystkim na japońskim rynku?
Piękne UI programatora, pan Elektron to jest jednak fachowiec. :-)
Nie wiem czy to zaniedbanie. Raczej tradycyjne podejście komercyjne. To tak jakbyś mówił, że producenci SoC i GPU zaniedbali wsparcie dla programistów, bo ktoś z ulicy nie może napisać sterowników.
Ludzie lubią WinForms. Szczególnie ci mniej związani z branżunią.
Jeśli chodzi o zaniedbania. Wydaje mi się, że autor trochę dramatyzuje. Wypuszczali płytki developerskie z oprogramowaniem.
Przez ciebie naczytałem się o tych kontrolerach i ich programowaniu. Było ciekawe.
Ciekawe cechy najprostszej wersji:
Słowo maszynowe ma 8 bitów.
jest 8 rejestrów 8-bit. Są w 4 bankach. Rejestry są mapowane w przestrzeni adresowej.
Banki przełącza się w rejestrze stanu.
Rejestry można łączyć w pary.
Jest mnożenie i dzielenie
Niektóre rozkazy kodują argument w słowie maszynowym rozkazu.
Wywołania funkcji mają 3 tryby adresowania. Bezpośredni (16-bitów) (rozkaz ma 3 bajty), 11-bitowy skok w którym reszta bitów jest ustalona fabrycznie (2 bajty), skok przez tablicę skoków. W odpowiednim miejscu pamięci jest tablica skoków (1 bajt).
Jest odpowiednik strony zerowej
Wskaźnik stosu ma 16 bitów.
Można zrzucać na stos 4 rejestry na raz. Górne albo dolne.
Jest przerwanie softwareowe BRK.
Wydaje się nawiązaniem do 6800 z optymalizacją pod względem zajmowanej pamięci przez program.
Model któremu się przyglądałem miał 4 kB Flash i 512 b RAM (256 Fast z rejestrami i 256 normalnej (odpowiednik strony zerowej))
Dokumentacja procesora (z 1995) była całkiem dobra. Dokumentacja zestawu dla programistów (z 2006) też.
Wydaje się, że kolejne wersje procesora ulegają uproszczeniu w stronę wymagań języka C.
Dość zaskakujące, że NEC wypuścił układ i całkowicie go zaniedbał od strony wsparcia programistów.
Może narzędzia są dostępne przede wszystkim na japońskim rynku?
Piękne UI programatora, pan Elektron to jest jednak fachowiec. :-)
Nie wiem czy to zaniedbanie. Raczej tradycyjne podejście komercyjne. To tak jakbyś mówił, że producenci SoC i GPU zaniedbali wsparcie dla programistów, bo ktoś z ulicy nie może napisać sterowników.
Ludzie lubią WinForms. Szczególnie ci mniej związani z branżunią.
Jeśli chodzi o zaniedbania. Wydaje mi się, że autor trochę dramatyzuje. Wypuszczali płytki developerskie z oprogramowaniem.
Przez ciebie naczytałem się o tych kontrolerach i ich programowaniu. Było ciekawe.
Ciekawe cechy najprostszej wersji:
Podobała mi się jeszcze instrukcja skoku warunkowego, która sprawdzała czy bit jest ustawiony, zerowała jego wartość i skakała.