• LackyM
    link
    fedilink
    arrow-up
    1
    ·
    1 month ago

    Sam będę pewnie niedługo zgłębiał temat, ale bardziej chodzi tutaj o wymuszenie na producentach udostępnianie bezpłatnych aktualizacji bezpieczeństwa (chyba przez minimum 5 lat). Chodzi tutaj o wymuszenie na producentach pewnej odpowiedzialności na produkcję sprzętu, który można podłączyć do sieci. Każdy chętnie wsiadał do pociągu “robimy IoT”, ale jak potem się okazało, że przez błędy w firmware jego inwerterów oraz chmurze można wywołać poważne problemy w energetyce rozwiniętego kraju, to każdy umywał ręce.

    CRA ma dotyczyć sprzętu sprzedawanego w UE bez znaczenia na miejsce produkcji. Pojawi się więc pewnie poważny zgrzyt w modelu biznesowym “chińska firma robi dla nas całe urządzenie i firmware, a my jedynie dajemy swoje logo”. Widzę tutaj trzy możliwe ścieżki:

    • Chińskie firmy podniosą cenę i faktycznie dostosują się do wymogów CRA, żeby zadowoli europejskiego pośrednika

    • Tego typu dziaderskie firmy stwierdzą, że idą na całość i dalej będą sprzedawać sprzęty po staremu, a na wariant przypału przygotują odpowiedni zestaw dupochronów np w formie firm krzaków z minimalnym kapitałem, które bez żalu można wystawić na odstrzał

    • Firmy stwierdzą, że jeżeli chcą się bawić w “producenta IoT” to jednak potrzeba mieć choćby minimalne R&D w firmie/kraju/UE.

    Mój wewnętrzny pesymista obstawia wariant numer 2.

      • LackyM
        link
        fedilink
        arrow-up
        1
        ·
        1 month ago

        Nie tak szybko. CRA określa też kwestie obecności TPM w urządzeniu ;-) .

        Co nie zmienia faktu, że to wymusza nadal utrzymanie jakiegoś minimalnego R&D w firmach zombie, gdzie do tej pory wystarczyła znajomość pakietu office i optymalizacji wydatków przez znalezienie tańszego wykonawcy na dalekim wschodzie.

        • サぺルOPM
          link
          fedilink
          Polski
          arrow-up
          1
          ·
          1 month ago

          Myślę, że nie ma się co martwić o daleki wschód. Oni się dostosują. Napisałem tak krótko bo ciągle wydawało mi się, że zdradzam jakąś tajemnicę. A samo napisanie “nienawidzę oprogramowania” brzmiałoby zbyt wieloznacznie. Ostatnio próbuję zgłębić high context culture. Więc martwię się o to co piszę.

          Wizja urządzeń bez firmware, które byłyby programowane na miejscu wydała mi się najmądrzejsza. Godzi to pewną odpowiedzialność, rozwój techniczny regionu i zapomniałem co.

          Nie wiem co rozumiesz przez R&D w firmach zombie. Małe firmy powinny same z siebie być jakąś formą R&D. Sama realizacja zamówień chyba nie jest zbyt perspektywiczna w tej branży.

          • LackyM
            link
            fedilink
            arrow-up
            1
            ·
            1 month ago

            “Nie wiem co rozumiesz przez R&D w firmach zombie. Małe firmy powinny same z siebie być jakąś formą R&D. Sama realizacja zamówień chyba nie jest zbyt perspektywiczna w tej branży.”

            Nie jest perspektywiczna, ale do tej pory jakoś to działało. Takie firmy są właściwie jedynie takimi działami sprzedaży i marketingu. Nie zatrudniają inżynierów no bo po co. Czarną robotę zrobią firmy z daleka, a w PL pozostaje jedynie ogarnąć biurokrację i marketing, a do tego starczy ktoś, kto jako tako ogarnia Worda/Excela/PowerPoint. Takie firmy poznasz po tym, że z jednej strony twierdzą, że są producentem, a z drugiej strony na ich stronie nigdy nie znalazła się żadna oferta pracy w stylu “inżynier znający się na temacie X”.

            Jak chcesz spis firm, które w PL faktycznie zajmują się projektowaniem i produkcją sprzętu to szukaj na takich listach https://tek.info.pl/article/781/top_100_polskich_oem_2023 (niestety podzielili na 8 podstron).

            • サぺルOPM
              link
              fedilink
              Polski
              arrow-up
              1
              ·
              1 month ago

              Przepraszam, ale wydaje mi się, że publiczne komentowanie nie jest dobrym miejscem do wyrażania opinii.

              Należy umieć rozróżnić R&D od samego D.

              Istnieje też wiele miksów. Zaprojektowane w jednym miejscu, wykonane w innym.