Przez chwilę zastanawiałem się, jak można by odtworzyć te “warstwy” ognia. W rzeczywistości okazało się, że to bug, który stał się featurem. ;-)
[nie będę złośliwy]
Nie krępuj się. Uwolnij swoją złość ;-)
Również liczę na jakąś ciętą ripostę.
To publiczne miejsce. Nie chcę robić przykrości. Dedukuję, że ostatnio nie ma łatwo. Chyba, że masz jakieś dobre wieści.
Nie mam żadnych wieści. Niczego też nie wydedukowałem.
Jestem prostym człowiekiem. Widzę Ghidrę na screenshocie - klikam w link.
Nawet jeśli jest to reklama płatnego szkolenia, wartościowych informacji było zdecydowanie więcej niż w youtubowym product placement firm na B czy P, które widziałem już pewnie tysiąc razy.Słyszałem, że stracił pracę w G. Więc uznałem, że nie jest mu fajnie.
Gynvael na swoim kanale publicznie wypowiadał się na ten temat. Z tego co pamiętam to od jakiegoś czasu czuł się już wypalony pracą w G i nawet jak były te fale zwolnień to miał nadzieję, że jego zwolnią, a pracę zachowa ktoś, kto jeszcze ma chęci na pracę w G. Ostatecznie Gynvael sam się zwolnił i założył firmę HexArcana.
No to wypalenie też nie jest miłym zjawiskiem. Bo to raczej nie jest tak, że opuszczasz firmę i ono znika.
Aż mi się przypomniało jak kiedyś z nudów zacząłem odtwarzać efekt ognia. Nie jestem teraz pewien, ale korzystałem z Simplex Noise. Zainstalowałem kompilator OpenWatcom i zacząłem psuć wieczorami pod dosboxem. Chyba nawet wyszło mi coś działającego z tego co pamiętam.
Napisałem ogień we wszystkim w czym umiałem. Nawet w arkuszu kalkulacyjnym. To było coś jak gra w łapanie jabłek.
Wtem! Pomyślałem, że jeszcze nie robiłem ognia w grafice mono 1b. Trza obadać jako Róló.