Dziwne, że nikt nie powiązał błędnego zapisu z jednoczesnym użyciem kontrolera.
Ja kiedyś debugowałem błąd który objawiał się przywieszeniem kilku usług na może 5-10s w środku nocy. Kod był wielowątkowy, więc rozpatrywane były hipotezy obecności jakiegoś długiego locka, wyczerpania pamięci albo innego przeciążenia komputera.
Finalnie okazało się, że winna była maszyna wirtualna. Nie pamiętam teraz szczegółów, ale chodziło o jakąś próbę update’u z płytki CD, która wykonywała się regularnie o określonej porze.
Kosztowało to kilka godzin analizy logów i kodu, do momentu aż zorientowałem się, że zatrzymuje się cały system, włącznie z kernelem.
W każdym razie błędy są do dzisiaj. Tylko dzisiaj łatwiej z nimi żyć. Dzięki dużej ilości warstw elastycznego kodu po drodze do sprzętu.
Jeszcze jedna historia. Nie do końca na temat. https://www.gamedeveloper.com/programming/my-hardest-bug-ever#close-modal
Dziwne, że nikt nie powiązał błędnego zapisu z jednoczesnym użyciem kontrolera.
Ja kiedyś debugowałem błąd który objawiał się przywieszeniem kilku usług na może 5-10s w środku nocy. Kod był wielowątkowy, więc rozpatrywane były hipotezy obecności jakiegoś długiego locka, wyczerpania pamięci albo innego przeciążenia komputera.
Finalnie okazało się, że winna była maszyna wirtualna. Nie pamiętam teraz szczegółów, ale chodziło o jakąś próbę update’u z płytki CD, która wykonywała się regularnie o określonej porze.
Kosztowało to kilka godzin analizy logów i kodu, do momentu aż zorientowałem się, że zatrzymuje się cały system, włącznie z kernelem.
Warto polecić jeszcze dramę o tym jak Geohot próbował napisać Tinygrad na Radeona.