Z jednej strony można się nabijać i narzekać. Bo dla osoby postronnej to wygląda dziwnie.
Z drugiej strony, jeśli komuś to narzędzie jest potrzebne to się tego nauczy. Z czasem nawet uzna za wygodne. Bo te rzeczy staną się częścią jego natury.
Kod maszynowy też wygląda okropnie. Ale zaimponował mi Woz i Ben. To fajne ćwiczenie.
Z jednej strony można się nabijać i narzekać. Bo dla osoby postronnej to wygląda dziwnie.
Z drugiej strony, jeśli komuś to narzędzie jest potrzebne to się tego nauczy. Z czasem nawet uzna za wygodne. Bo te rzeczy staną się częścią jego natury.
Kod maszynowy też wygląda okropnie. Ale zaimponował mi Woz i Ben. To fajne ćwiczenie.
Macie jakieś ćwiczenia na paranoję?
“Macie jakieś ćwiczenia na paranoję?”
Zwijanie aluminiowej czapeczki na czas ;-)