Czasem mi się wydaje, że ludzie zapominają za szybko. A może łatwo wierzą w obietnice i marketing? Czemu CISA nie zacznie uwzględniać najgorszego scenariusza? Bo to by zniszczyło rynek i sporą gałąź gospodarki?
Rynek PC to skomplikowana sprawa. Przemiany w świecie oprogramowania też nie pomagają. Doszliśmy do jakiejś granicy. Nikt nie chce się cofać.
Art wkleiłem głównie dlatego, że jest dobrze napisany.
Bo najgorszy scenariusz wymaga odcięcia sieci i odbudowania infrastruktury.
Nikt nie chce robić takich symulacji na dużą skale, bo koszt jest zbyt duży.
W R. podobno robili takie scenariusze. Na krótko przed obecnym konfliktem. Tak przynajmniej pisały polskie media. Może liczyli na mocniejsze restrykcje. Albo brutalniejszą walkę w cyberprzestrzeni.
To mi trochę przypomina artykuły o tym, że nie powinno się przepisywać oprogramowania. Po czym przychodzi ktoś, przepisuje i mu wychodzi całkiem nieźle.
Czasem mi się wydaje, że ludzie zapominają za szybko. A może łatwo wierzą w obietnice i marketing? Czemu CISA nie zacznie uwzględniać najgorszego scenariusza? Bo to by zniszczyło rynek i sporą gałąź gospodarki?
Rynek PC to skomplikowana sprawa. Przemiany w świecie oprogramowania też nie pomagają. Doszliśmy do jakiejś granicy. Nikt nie chce się cofać.
Art wkleiłem głównie dlatego, że jest dobrze napisany.
Bo najgorszy scenariusz wymaga odcięcia sieci i odbudowania infrastruktury.
Nikt nie chce robić takich symulacji na dużą skale, bo koszt jest zbyt duży.
W R. podobno robili takie scenariusze. Na krótko przed obecnym konfliktem. Tak przynajmniej pisały polskie media. Może liczyli na mocniejsze restrykcje. Albo brutalniejszą walkę w cyberprzestrzeni.
To mi trochę przypomina artykuły o tym, że nie powinno się przepisywać oprogramowania. Po czym przychodzi ktoś, przepisuje i mu wychodzi całkiem nieźle.