You must log in or register to comment.
Zabawne, że kiedyś mogli dostrzegać pewne rzeczy w kilka miesięcy i je poprawić. Bez telemetrii.
Może robili jakieś badania opinii konsumentów? To też jakaś forma telemetrii, tylko mniej efektywna.
Zwykle były w tamtych czasach kilkuosobowe grupy testowe. Do dzisiaj są.
Co jest efektywnego w telemetrii? To, że docierają bez przerwy jakieś dane? Nie odzwierciedla ona tego czego użytkownicy oczekują. Najwyżej to czego używają i teoretycznie w jaki sposób. Szczególnie, że wrócono do tamtych błędów. Tylko teraz pełnią one rolę fosy.