Ta scena utkwiła mi w pamięci najbardziej z całego GITSa.
Odnośnie komentarza o bezpieczeństwie takiego rozwiązania - łatwiej chyba byłoby przesylać dane jednokierunkowo światłowodem, niż budować mechaniczną protezę ręki. Szczególnie, że takie zabezpieczenia stosuje się już dzisiaj w przemyśle.
Przypomniało mi się, że mam jeszcze Edgerunners w kolejce do obadania.
Nie wiem czy powinniśmy rozpatrywać twórczość z pogranicza artyzmu i fantastyki naukowej jako coś rzeczywistego. Zastosowanie klawiatury i dzielonych palców robi większe wrażenie niż cyborgi podłączające sobie kabel do karku.
Zastosowania w przemyśle nic nie znaczą. Stosuje się różne rzeczy w zależności od czynników.
W tamtym wydziale pracowali tradycjonaliści. Tak podobno tłumaczy to manga.
Podoba mi się wizja, że jest to zrzut stanu umysłu. Wydaje się, że to ogranicza nieporozumienia.
Ludzie dyskutujący o tej scenie polecali także: