Experimenting with how much current it takes to trip a CFI, and how badly one would get zapped before the GFI goes off, while at the same time being careful ...
Ten wyłącznik różnicowo-prądowy ma zaskakująco złożoną konstrukcję. Na drugiej stronie płytki pełno układów SMD.
Ciekawe czy w przypadku awarii jest to jakoś sygnalizowane (raczej wątpię).
Bo elektronika działa lepiej niż tradycyjne konstrukcje elektromechaniczne. Nawet w samochodach zaczynają pojawiać się elektroniczne bezpieczniki. Na mosfetach, wzmacniaczach operacyjnych i kontrolerach. Bo reaguje szybciej i lepiej. Część konstrukcji jest programowalna przez kontroler. Część konstrukcji jest automatyczna za pomocą elektroniki analogowej. Analogowe reaguje na przekroczenie parametrów. Cyfrowe na różne charakterystyki.
Ten wyłącznik różnicowo-prądowy ma zaskakująco złożoną konstrukcję. Na drugiej stronie płytki pełno układów SMD.
Ciekawe czy w przypadku awarii jest to jakoś sygnalizowane (raczej wątpię).
Awarie eliminuje się regularnymi pomiarami układów zabezpieczających. Na takich urządzeniach zwykle jest nawet przycisk “test”.
Bo elektronika działa lepiej niż tradycyjne konstrukcje elektromechaniczne. Nawet w samochodach zaczynają pojawiać się elektroniczne bezpieczniki. Na mosfetach, wzmacniaczach operacyjnych i kontrolerach. Bo reaguje szybciej i lepiej. Część konstrukcji jest programowalna przez kontroler. Część konstrukcji jest automatyczna za pomocą elektroniki analogowej. Analogowe reaguje na przekroczenie parametrów. Cyfrowe na różne charakterystyki.