Bałem się założyć konto. Żeby przetestować. Uznałem, że się uzależnię i moje nikłe umiejętności spadną.
Przy okazji wymyśliłem pojęcie - projekty platoniczne. Takie, o których lubisz myśleć w jaki sposób je zrobisz, ale ich nie robisz.
Kusi, żeby sprawdzić jak miło wygeneruje łapanie jabłek i emulator fantazyjnego komputera.
Miałem kiedyś okazję robić testy podobnego pluginu do VSCode (opartego na innym modelu).
Popełniał sporo błędów i nie radził sobie z kodem w którym było sporo specyficznej wiedzy domenowej (praktycznie niemożliwym do napisania bez dostępu do specyfikacji protokołu).
Generowanie podpowiedzi na podstawie wycinka kodu źródłowgeo to pięta achillesowa wszlekich copilotów. Odnoszę wrażenie, że w dużych projektach bardziej użyteczny jest zwykły Intellisense.Widać zresztą, do czego używa Cursora autor wpisu. To jest praktycznie boilerplate i głównie w takim przypadku LLM ma jakiś sens.
Nie spodziewałem się wiele. Właśnie tego, że wygeneruje mi podstawkę do SDL/Pygame/Raylib. Potem będzie generowało te “nudne” fragmenty szablonowe na podstawie sugestii. Jednak jestem przekonany, że kodowanie tego wszystkiego samemu to jakaś dyscyplina, która sprawia, że jesteśmy lepszymi rzemieślnikami.