Ja odebrałem kolesia jako miłośnika C++. Artykuł był fajnym przeglądem narzędzi o których nie wiedziałem. Dla atrakcyjności zawierał różne kontrowersyjne tezy zmęczonego/doświadczonego pracą człowieka.
Widziałem sporo kodu napisanego w XXI wieku i nie wydaje mi się.
Ale nawet ty pisałeś o jakiś specjalnych technikach pozwalających na pisanie lepszego kodu. To dość szerokie pojęcie. Wiele technik przeznaczonych jest dla różnych osób. Wiele było błędnych. Wiele jest prawdziwych. Tych ostatnich szacuję, że jest najmniej i są tak samo wymagające, jak skupianie się na dobrej jakości programowaniu.
Od kiedy to jest mitem?
Od kiedy 8bitguy napisał swoją grę Planet X3 całkowicie w asm x86 w notatniku Windows. Bo nie wiedział, że się nie da.
Powiedziałbym, że jedną z przyczyn technicznych
Ja bym powiedział, że przyczyną są lata 1970/1980. Gdzie opłacało się to robić. Bo liczyła się optymalizacja w krzemie dla całego produktu. A potem to już kwestia ilości oprogramowania i doświadczenia. Kompilator nie rozwiązuje przenośności automatycznie.
RV powstało chyba głównie z powodów licencyjnych. Tak jak ruch wolnego oprogramowania.
Czytałem, że do dzisiaj jeśli chodzi o efektywność energetyczną, bardziej opłaca się użyć MCS51.
Przecież od roku 2001 każdy rodzi się z alokatorem rejestrów w głowie.
To raczej kwestia doświadczenia. Doświadczeni używają papieru zamiast głowy.
Ja odebrałem kolesia jako miłośnika C++. Artykuł był fajnym przeglądem narzędzi o których nie wiedziałem. Dla atrakcyjności zawierał różne kontrowersyjne tezy zmęczonego/doświadczonego pracą człowieka.
Ale nawet ty pisałeś o jakiś specjalnych technikach pozwalających na pisanie lepszego kodu. To dość szerokie pojęcie. Wiele technik przeznaczonych jest dla różnych osób. Wiele było błędnych. Wiele jest prawdziwych. Tych ostatnich szacuję, że jest najmniej i są tak samo wymagające, jak skupianie się na dobrej jakości programowaniu.
Od kiedy 8bitguy napisał swoją grę Planet X3 całkowicie w asm x86 w notatniku Windows. Bo nie wiedział, że się nie da.
Ja bym powiedział, że przyczyną są lata 1970/1980. Gdzie opłacało się to robić. Bo liczyła się optymalizacja w krzemie dla całego produktu. A potem to już kwestia ilości oprogramowania i doświadczenia. Kompilator nie rozwiązuje przenośności automatycznie.
RV powstało chyba głównie z powodów licencyjnych. Tak jak ruch wolnego oprogramowania.
Czytałem, że do dzisiaj jeśli chodzi o efektywność energetyczną, bardziej opłaca się użyć MCS51.
To raczej kwestia doświadczenia. Doświadczeni używają papieru zamiast głowy.