Nie rozumiem tej tezy o tym, że fragmenty kodu odpowiedzialne za LED były gdzieś głęboko zagnieżdżone w kodzie. Niektórzy sugerowali w komentarzach, że to świadczy o jakości kodu.
Czy ludzie zapomnieli o inline i różnych optymalizacjach kompilatora? Może powinno powstać REDD - tworzenie kodu, który się łatwo rewersuje, jako miara jakości.
Nie rozumiem tej tezy o tym, że fragmenty kodu odpowiedzialne za LED były gdzieś głęboko zagnieżdżone w kodzie. Niektórzy sugerowali w komentarzach, że to świadczy o jakości kodu.
Czy ludzie zapomnieli o inline i różnych optymalizacjach kompilatora? Może powinno powstać REDD - tworzenie kodu, który się łatwo rewersuje, jako miara jakości.